Witam. Jestem tu nowy i ogólnie jestem świerzak jeśli chodzi o małego fiacika więc proszę o wyrozumiałość. A więc tak:
Wyrobił mi się lizak od biegów i mogłem wbić tylko trójkę ale i tak ciężko. Jechałem do kolegi po ten cały łącznik po dziurach i co chwila sprzęgło gaz pół sprzęgła i zaczęło się coś z tyłu kpocić i maluch stanał. Teraz wbijam obijetnie jaki bieg oczywiście na wciśniętym sprzęgle potem puszczam sprzegło i nic żadnej reakcji maluch stoi. Zabardzo się nie znam i tu moje pytanie. Sprzęgło czy skrzynia?
Z góry podziękował!