Co zrobiliście dziś dla swojego Malucha / co sie wydarzyło?

Udało się załatwić rejestrację oraz zakleić nieszczelność przy misce klejem epoksydowym (wiem że prowizorka ale chodzi tylko o to by do spawacza dojechać i oleju nie gubić ).

kupiłem małą przyczepkę, wielkością N250c

maluszek Terytorialny

ostatnio upolowałem tak zestawik, czas pokaże czy się opłacało.

http://allegro.pl/ta...4435708857.html

a ja wczoraj zamontowałem sobie coś takiego

 IMAG0244.jpg   32,95KB   2 pobrań

Pełna polerka nadwozia, mycie drzwi od środka i pełen bak

Wymiana kompletu zabieraków z przegubami, wymiana włącznika wstecznego.

Dwa (a właściwie to jeden ;P) dni do zlotu a Maluch stoi w garażu z zaprawkami opsikanymi podkładem i schnie... Jutro szpachelka farba i może się uda wyrobić

Dwa (a właściwie to jeden ;P) dni do zlotu a Maluch stoi w garażu z zaprawkami opsikanymi podkładem i schnie... Jutro szpachelka farba i może się uda wyrobić

Dasz radę!

A mój umyty , nawoskowany, przykryty kocykiem czeka na sobotę. 

Też jadę dopiero w sobotę . Wymiana głowicy in progress.

Prawdopodobnie padł mi akumulator, ładowanie prawidłowe, rozrusznik ok ale nie ma nawet siły zakręcić, napięcie spada nawet do 6V przy próbie rozruchu. Pewnie zwarcie na celach. Z popychu odpala i jedzie. A tu jeszcze jakieś min. 450km do domu w sobotę

Wróciliśmy do domu. Winny akumulator, w drodze powrotnej przez pierwsze 100km przestał się ładować a następne 300km zaczął pobierać prąd (zwarcie) także napięcie ładowania spadło do 13V, silnik zaczął się przegrzewać bo alternator pracował na maxa i tak dojechaliśmy do domu. Na miejscu okazało się że akumulator aż się gotował, nie szło go dotknąć

Dzisiaj odkryłem , że w moim kaszlaczku skończył się przegląd 24.07.2014r. Okazało się , iż trasę na 11 Ogólnopolski pokonałem, mówiąc kolokwialnie, na przypał

Wyczyszczony i wyregulowany gaźnik, ustawiony luz na zaworach, nowy akumulator i klemy. W najbliższym czasie założe przekaźnik sterujący pracą pompy paliwa.

mały dodatek na tylną szybę, manga do polskiego fiata pewnie pasuje jak pięść do oka, ale odezwał się sentyment,

Mi tam się podoba, Dragon Ball zawsze spoko . Dociągnąłem głowicę i ustawiłem zawory .

Majonez,  też to robiłem dzisiaj tylko że  jeszcze uszczelki drzwi zmienialem

W czasie jazdy zgubiłem jedną z śrub kolanka wydechowego (już po gwintach w głowicy) i wydmuchało uszczelkę. Oczywiście od strony skrzyni biegów.Tak zrobiłem ok 300km. Czeka mnie naprawa gwintów

Dzisiaj pod koniec trasy zauważyłem dziwną pracę obrotomierza, potrafił sobie podskakiwać na różnych zakresach, później wskaźnik temperatury zaczął też podobną akcję a na koniec silnik zaczął niestabilnie pracować, przerywać, pływać na obrotach, jakby iskrę w cały świat momentami dostawał. Podejrzewam że może przewody albo świece umierają. Ewidentnie jest problem natury elektrycznej. Myślę też o cewce podmienić jak tamte rzeczy nie przyniosą zmiany. Ktoś może spotkał się z czymś takim?

Znalazłem przyczynę. Wysypał się moduł zapłonowy. Dzisiaj nie zapalił wogóle. Założe spowrotem swój moduł który kiedyś złożyłem. Ale przy okazji zmiany przewodów zapłonowych zobaczyłem że świece są luźne. Dokręciłem i pracuje prawidłowo