Najlepsza odpowiedź KariX456 , 06 kwietnia 2014 - 10:20
No to tak... Zaplecze mam, spawarkę też też a samochód mam już trochę przygotowany bo gleba jest zrobiona kubełek tez już siedzi w środku w domu mam skodę 105 więc z niej mógłbym tez jakieś częsci wykorzystać myślałem o skrzyni z niej ale chyba pozostanę przy maluchowskiej ,flansze sobie wytnę na warsztatach tylko schemat muszę ogarnąć bo nie jestem pewny czy maja choć kilka osób już flansze u nas robiło, a jeśli nie to po prostu kupie, pozostaje kwestia silnika z osprzętem, w głowie był co prawda plan na to 1.2 ale po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku ze lepiej by było na początek wsadzić albo 1.1 spi albo 1.0 (wiadomo ze apetyt rośnie w miarę jedzenia ale od czegoś trzeba zacząć) co do pojęcia to może źle się wyraziłem. Nie jest tak ze ja jestem zupełnie zielony w motoryzacji i większość z was może pomyślała że " o kolejny gówniarz który się gówno zna a bierze się za robienie swapa" pojecie mam może nie jestem jakimś inżynierem po studiach który potrafi z malucha zrobić czołg ale nieraz słyszałem ze zdolny ze mnie mechanik i tak dalej. tylko wiadomo ja nie chce od razu tego wszystkiego pchać do auta tylko po kolei i stopniowo robić swap czyli na początku zrobić plan a potem stopniowo kupować i montować dlatego zwróciłem się do was z prośbą o pomoc i doradzenie co będzie najlepsze do wsadzenia na sam początek wtedy zrobie sobie kosztorys i zaczne tak jak już wczesniej powiedziałem zbierac cześci i zabierać się za swap.
Idź do pełnego postu
. Zależy mi na tym by od osiągów maluszka po ukończonym swapie opadły wszystkim szczęki kiedy będzie się ruszało spod świateł. Nie ukrywam że nie mogę sobie pozwolić na szastanie pieniędzmi na lewo i prawo więc na tych rzeczach co można zaoszczędzić to tniemy koszty. Jakie jest wasze zdanie ? jaki silnik najlepszy ? jaka skrzynia ? a może pozostać przy seryjnej skrzyni? Piszcie 
