zawory`

Napisany 15 lutego 2009 - 21:32

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 00:03

Ja to robiłem tak
- glowica na stół
- z kompletu kluczy nasadowych wybierałem 19stkę, przykładałem do podkładki trzymającej zabezpieczenia zaworowe i uderzałem w nią młotkiem, zabezpieczenia wypadały i zawór spadał na dół

Można też ściskać podkładkę dwoma zaciskami stolarskimi, ale to sie przydaje bardziej przy składaniu

Proszę o jakiegoś plusa :D:D

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 00:08

Zawory wypina się przy pomocy rurki i młotka. Bierzesz rurkę mniej więcej 1/2 '' , przystawiasz ją od strony sprężyny i pojedynczym mocnym uderzeniem walisz w koniec rurki. Tylko uważaj, żeby zamki Ci na boki nie pouciekały bo lubią odskoczyć.

EDIT:

Kurcze za długo pisałem tego posta, chciałem być pierwszy

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 00:10

Proszę o jakiegoś plusa

A prosze bardzo taki wielki zaje*isty

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 07:37

hehe...dzieki chłopaki teraz wiem jak mam sie do tego zabrac jak rozbiore głowwke do konca to wstawie foty

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 12:00

ja to robiłem w taki sposób, że pospawałem sobie takie cudeńko specjalne do zaworów, że wkladam w wiertarkę stołową ten mój uchwyt i naciskam i po problemie - tylko nie każdy ma takie możliwości

bo z tym uderzaniem to jest łatwo, ale czasami można zabezpieczeń nie znaleźć jak wyskoczą sobie gdzieś daleko

www.eskadra126p.ugu.pl

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 12:22

a ja to robiłem w taki sposób że nakładałem na szpilkę od klawiatury klucz oczkowy, potem dużą podkładkę, potem nakrętkę, a potem podkładałem coś w miarę miękkiego (drewniany klocek) pod grzybek zaworu i ...

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 22:01

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 22:04

Nowe zawory nie są drogie, więc pomyślałbym nad nowymi i te nowe bym przepolerował. Przy okazji możesz się pobawić w polerkę kanałów dolotowych i wydechowych. Sprawdź też stan gniazd zaworowych, wyczyść główkę po czym wiertarka, pasta do zaworów i jedziesz z tym koksem

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 22:07

gniazda są w porządku, w takim razie rozejrze sie za nowymi zaworami....tzn wysle tate, zeby sie nie nudził Rekin ale na drugiego plusa nie licz

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 22:08

Spoko, jeden wystarczy Pazerą nie jestem

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 16 lutego 2009 - 23:30

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 17 lutego 2009 - 15:27

no to to wiem bez tego ani rusz

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 17 lutego 2009 - 16:21

To ja jeszcze mam pytanie (tak na przyszłość ) czym najlepiej docierać zawory (chodzi mi o środek/preparat)?

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 17 lutego 2009 - 17:12

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 17 lutego 2009 - 18:21

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 17 lutego 2009 - 21:26

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 19 lutego 2009 - 16:04

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 19 lutego 2009 - 17:30

• Wróć do góry
• Raportuj

Napisany 19 lutego 2009 - 19:38

• Wróć do góry
• Raportuj